Wraz z nadejściem jesieni wielu rodziców staje przed poważnym dylematem – szczepić dziecko przeciwko grypie, czy nie. Zwolennicy tego rozwiązania twierdzą, że jest to skuteczny sposób, aby uchronić się przed chorobą, zaś przeciwnicy ostrzegają przed groźnymi powikłaniami po podaniu szczepionki. Kto ma rację?
Czym grozi grypa
Grypa jest chorobą zakaźną wywoływaną przez wirusa. Na zachorowanie narażeni są głównie dorośli z podwyższonej grupy ryzyka (osoby starsze i przewlekle chore, kobiety w ciąży), a także dzieci. U najmłodszych pacjentów choroba ta może wywołać powikłania wymagające leczenia w szpitalu, jak zapalenie płuc, a rzadziej również zapalenie serca. Trudno się uchronić przed grypą – maluch może zarazić się od rodziców, rodzeństwa, czy dziadków, ale również w przedszkolu, podczas spaceru czy wizyty w sklepie. U dzieci najmłodszych choroba przebiega ciężko i nierzadko wywołuje powikłania. Warto również wspomnieć, że często dziadkowie należący do grupy ryzyka, zarażają się chorobą od swoich wnuków.
Szczepionka uchroni przed przeziębieniem?
Przeciwko grypie najlepiej zaszczepić się przed sezonem zachorowań przypadającym na okres od stycznia do marca. Lekarze radzą przyjąć szczepionkę już w październiku, ale można zdecydować się na nią również później. Niestety, nie działa ona na zawsze, ale tylko przez jeden sezon. Dzieje się tak dlatego, że wirus grypy bardzo często mutuje, stąd szczepionka sprzed roku nie będzie skuteczna. Wiele osób niesłusznie uważa, że chroni ona również przed niegroźnymi przeziębieniami, jednak nie jest to prawdą, ponieważ tego typu choroby wywołują zupełnie inne wirusy. Szczepienie przeciwko grypie nie jest obowiązkowe, lecz zalecane– lista tego typu szczepień oraz innych dostępna jest m. in. na stronie internetowej Centrum Medycznego DP MED – warto rozważyć ten sposób ochrony dziecka i siebie.
Kogo można zaszczepić przeciwko grypie?
Szczepienie zalecane jest zdrowym dzieciom w wieku od 6 miesięcy do 5 lat. Młodszych niemowląt szczepić na grypę nie można, dlatego dobrze, aby przeciwko grypie zaszczepili się jego opiekunowie – rodzice, dziadkowie, czy niania. Warto zdecydować się na to rozwiązanie zwłaszcza jeśli dziecko chodzi do przedszkola i żłobka, gdzie łatwo się zarazić. Jest ono zalecane również w przypadku dzieci przewlekle chorych oraz mieszkających z dorosłymi należącymi do grupy ryzyka, czyli np. dziadkami po 55 roku życia.
Czy to bezpieczne?
Szczepionki przeciw grypie nie zawierają poważnych odczynów. Najczęstszymi objawami są ból i obrzęk w miejscu wkłucia utrzymujące się zazwyczaj maksymalnie dwa dni. Osłabienie, ból mięśni oraz niewysoka gorączka występują gównie u dzieci szczepionych przeciwko grypie po raz pierwszy i również nie utrzymują się długo. Ponieważ szczepionka nie zawiera wirusów wywołujących grypę, takie objawy, jak katar, kaszel, czy inne charakterystyczne dla przeziębienia symptomy najprawdopodobniej są skutkiem zakażenia zupełnie innymi wirusami i bakteriami, które najczęściej pojawiają się właśnie w okresie szczepień, a więc jesienią i zimą.
