Proponuje czas urlopów wykorzystać dla siebie, poświęcając więcej uwagi własnemu wyglądowi. I choć właściwie jestem przeciwniczką jakiegokolwiek planowania na urlopie, tym razem odstępuję od zasady, polecając plan tygodniowej letniej kampanii odmładzająco – upiększającej.
Cel? – Powrót do domu o 10 lat młodszą.
Środki?- Sen, powietrze, słońce,odpoczynek.
Skutki? – Lepszy wygląd i samopoczucie.
Bilans?- Odzyskanie sił i wiary w siebie, na co najmniej kilka miesięcy.
Pierwsze dni urlopu powinny przebiegać pod znakiem maksymalnego wypoczynku,na spacerach i w ciszy. Jeśli organizm potrzebuje 8-10 godzin snu nie przeszkadzajmy mu.
Po odrobieniu zaległości automatycznie odczujemy, że długie spanie nie jest już potrzebne.
Po południu dobrze robi krótka drzemka na leżaku, na pledzie, na świeżym powietrzu, czy też – w deszczowy dzień w pokoju, przy szeroko otwartym oknie z maseczką na twarzy.
Maseczka witaminowo-odżywcza:
Łyżkę soku ze świeżych ogórków rozprowadzić na twarz. Pod oczy wklepać krem odżywczy. Maseczka ta ma właściwości wybielające i przeznaczona jest dla osób, które nie lubią intensywnie opalonej twarzy.
Maseczka pomidorowo-mleczna:
2 łyżki mleka w proszku wymieszać z 1 rozgniecionym na miazgę pomidorem. Papkę położyć na twarz, zmyć po 30 minutach. Maseczka przeznaczona jest dla cery tłustej, normalnej.
Przed każdym jej położeniem dobrze jest twarz umyć rozgotowanym siemieniem lnianym z dodatkiem mleka ( 2 łyżki siemienia zalać wodą wrzącą lub zagotować)
Maseczka z marchwi:
Zalecana dla osób, które pragną utrzymać opaleniznę: utartą marchew zmieszać z żółtkiem i łyżeczką mąki ziemniaczanej. Zostawić na 30 minut, zmyć twarz przegotowaną, ciepłą wodą. Po zabiegu wklepać stosowny krem.
Codziennie w ciągu całego urlopu, zaraz po przebudzeniu, wykonujemy ćwiczenia oddechowe przy otwartym oknie: 6 sekund wydech,3 sekundy głęboki wdech, 3 sekundy zatrzymanie i tak powtarzamy, przez co najmniej 5 minut.
A teraz kilka słów o makijazu.
Make-up letni powinien być bardzo dyskretny, szczególnie w dni gorące i pogodne. Na plaży skóra powinna oddychać, stosowanie makijażu wygląda sztucznie, a wiec nie malujemy się. Najlepiej jest, posmarować twarz kremem, olejkiem z filtrami lub masłem kakaowym albo Shea Butter ( masłem szi).
Rano przy myciu konieczny jest masaż całego ciała szorstką kąpielową rękawicą, po czym chłodny natrysk lub dokładne opłukanie chłodną wodą. Zabieg ten hartuje, pobudza krążenie krwi i uspokaja nadwyrężony system nerwowy.
Warto poświęcić trochę wysiłku, by wypoczętą, odmłodzoną wrócić z urlopu zachwycając swoim wyglądem nasze otoczenie.
Życzę przyjemnego wypoczynku!
Elzbieta Skowron Życińska
Wszelkie prawa zastrzeżone, przedruk za zgodą redakcji.