- Uszkodzenie pnia mózgu
Jedna z teorii mówi, że SIDS jest skutkiem defektu pnia mózgu dziecka. W czasie przeprowadzonych badań, u niektórych dzieci zmarłych z powodu SIDS zidentyfikowane zostały pewne anomalie w regionie pnia mózgu, który kontroluje odbiór dwutlenku węgla. Gdy niemowlę śpi na brzuchu, dwutlenek węgla zostaje niejako uwięziony w przestrzeni pomiędzy jego twarzą a materacem, wskutek czego dziecko zaczyna wdychać ten gaz w nadmiernych ilościach. W takiej sytuacji większość dzieci po prostu się budzi, ale niektórym z nich defekt pnia mózgu uniemożliwia rozpoznanie zagrażającego życiu poziomu dwutlenku węgla.
- Anomalie w kontroli ciśnienia krwi
Inna teoria również wiąże SIDS z uszkodzeniem mózgu ( zakłada ona, że defekt ten może podobnie jak powyżej dotyczyć pnia mózgu ). Niektórzy badacze uważają, że pewna grupa dzieci, która umiera z powodu SIDS, wskutek takiego właśnie uszkodzenia nie może poradzić sobie z przywróceniem właściwego poziomu ciśnienia krwi, którego spadki w czasie snu występują u wszystkich niemowląt. Zgodnie z tym poglądem problemem nie jest więc niewydolność oddychania, ale niezdolność do przywrócenia przepływu krwi do najważniejszych organów, takich jak na przykład serce. Niektórzy są zdania, że zalecana obecnie pozycja układania dziecka do snu na plecach wspomaga pewne obszary mózgu w przywracaniu właściwego ciśnienia krwi.
- Bezdech jako bezpośrednia przyczyna SIDS
Bezdech to zaburzenie oddychania, które może wynikać z niedojrzałości lub uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego. Krótkie okresy bezdechu mogą wystąpić u każdego małego dziecka. Niebezpieczne są jednak sytuacje, kiedy bezdech trwa 15-20 sekund i dłużej. Konieczna jest wtedy natychmiastowa interwencja. Bezdechy występują najczęściej między 1 a 6 miesiącem życia, a po roku zazwyczaj zanikają.
- Opóźnienia rozwojowe w systemie obronnym dziecka
Pierwszy rok życia dziecka jest czasem szybkiego wzrostu i rozwoju. Dzieci rodzą się z prymitywnym systemem obronnym ( potrafią unosić głowę, kopać, ruszać ramionami ) i dopiero później rozwijają bardziej skoordynowaną zdolność do odsuwania swojego ciała od źródła zagrożenia. Zdaniem niektórych badaczy pewne dzieci umierają, bo po prostu nie są zdolne same obronić się przed zagrażającymi ich życiu zdarzeniami, takimi jak uwięzienie pod kocem.
- Zaciśnięcie arterii szyjnej
Naukowcy z Australii przedstawili pogląd, że zdarzenia SIDS mogą mieć miejsce, kiedy dziecko śpiące na brzuchu próbuje unieść do góry głowę i dochodzi do uciśnięcia tętnicy szyjnej. Może to doprowadzić do odcięcia dopływu krwi do mózgu, a to z kolei może uszkodzić centra nerwowe, które pomagają kontrolować mimowolne funkcje organizmu, takie jak oddychanie, co w konsekwencji może prowadzić do śmierci.
- Infekcje dróg oddechowych wywołane przez bakterie
Wykazano, że do wystąpienia śmierci łóżeczkowej predysponują zakażenia dróg oddechowych. SIDS występuje częściej w miesiącach zimowych, kiedy to wzrasta liczba takich zakażeń u dzieci. Autorzy hipotezy uważają, że SIDS wywołany jest przez zespół różnych toksyn bakteryjnych, które mogą współoddziaływać z innymi czynnikami. Na przykład przy zakażeniu wirusowym zakłócony zostaje proces naturalnego oczyszczania dróg oddechowych. Gromadzący się w nadmiarze śluz może stać się pożywką do namnażania bakterii, i taki proces może zachodzić właśnie w czasie snu dziecka. Kiedy stężenie toksyn przewyższy poziom krytyczny dla mechanizmów odpornościowych, dochodzi do wystąpienia SIDS. Może to tłumaczyć wyższe ryzyko śmierci łóżeczkowej u niemowląt o obniżonej odporności np. u wcześniaków.
- Zaburzenia rozkładu kwasów tłuszczowych
Uważa się, że śmierć łóżeczkowa może wystąpić w sytuacji pojawienia się pewnych zaburzeń metabolicznych w organizmie, takich jak nieprawidłowy przebieg procesu rozkładu kwasów tłuszczowych w mitochondriach komórek. Zaburzenie to wynika z obniżonej aktywności pewnych enzymów biorących udział w procesie zużytkowania tłuszczów jako źródła energii.
- Uwarunkowania genetyczne
Przyjmuje się, że w występowaniu SIDS istotną rolę odgrywać mogą czynniki genetyczne. Potwierdzeniem tego może być fakt, że zespół ten dotyka częściej rodzeństwo dzieci wcześniej zmarłych z tego samego powodu, a także jednoczesne zgony bliźniąt, głównie jednojajowych.
- Zatrucie endorfinami
Jest też teoria mówiąca, że SIDS może być wynikiem śmiertelnego zatrucia endorfinami. Są to substancje przekaźnikowe działające podobnie do morfiny. Ich nadmierne wydzielanie w centralnym układzie nerwowym może przyczynić się do śmierci dziecka.
Przedstawione teorie stanowią zaledwie niewielką część wszystkich istniejących poglądów na temat etiologii SIDS. Jak widać rozważane są zaburzenia o rozmaitym pochodzeniu ( neurologiczne, genetyczne, metaboliczne, immunologiczne itd.) Obecnie coraz powszechniejszy staje się pogląd, że na wystąpienie "śmierci łóżeczkowej" składa się wiele różnych przyczyn, że jest ona wynikiem więcej niż jednego problemu.