coś te piersi jakieś dziwne… Bolą, są obrzmiałe i chyba urosły!
czemu jestem taka zła… Ładna pogoda, w pracy się wiedzie, druga połowa milutka, a ja ciągle jestem rozdrażniona.
jestem jakoś zmęczona… Jakbym mogła nie wyszłabym z łóżka prze cały dzień. I spałabym, spała…
skąd ten dziwny apetyt… Zjadłabym konia z kopytami, słowo honoru. A wczoraj myślałam, że nic nie przełknę.
jest mi niedobrze… Chyba zaszkodziła mi wczorajsza kolacja – strasznie mnie mdli. Dziwne, bo wszystko przecież było świeże.
ciągle mi się chce siku… Czyżbym się przeziębiła?
a może po prostu… Idę do apteki. Kupię test "sikany" i ….. Jest, dwie kreski, hurra… Teraz tylko trzeba określić poziom hormonu HCG i już będę wiedzieć, który to tydzień.
Kochanie, będziemy mieli dziecko!!!