Do szczęścia brakuje nam już tylko dziecka – pomyśleliście. – To chyba dobry czas ma dzidziusia. Mamy pracę, prawie spłacony kredyt na mieszkanie, własne cztery kółka… Ale mija kolejny miesiąc, a wynik testu ciążowego ciągle jest negatywny. Czy z nami wszystko w porządku?! Nie tylko Wy macie taki problem.
Tylko 1/3 par regularnie współżyjących w okresach płodnych doczeka się ciąży po 3 do 6 miesięcy. Większość będzie czekać na wiadomość, że zostaną rodzicami, nawet do 18 miesięcy, bo szansa na poczęcie w płodne dni wynosi tylko 20-25%. Dlatego o niepłodności wymagającej badań i leczenia lekarze mówią dopiero, gdy kobieta nie zachodzi w ciążę po 2 latach współżycia bez jakichkolwiek zabezpieczeń. Niepłodność to problemy jednej na sześć par. Na szczęście nie jest ona wyrokiem i nie odbiera szansy na dziecko! Najnowsze metody diagnostyczne i terapeutyczne sprawiają, że dla 80% niepłodnych par leczenie zakończy się tak jak tego pragną – ciążą.
- Wspólnie szukajcie pomocy
Psychologowie podkreślają, że problemy z zajściem w ciążę mogą odbić się na relacjach między małżonkami. Starania początkowo ich zbliżają, ale jeśli pozostaną bezowocne, bywają powodem mniejszego poczucia własnej wartości, winy, wstydu, złości, oddalenia partnerów. Nie należy więc ukrywać swoich uczuć, a szukać pomocy i wsparcia. Tymczasem do lekarza najczęściej zgłasza się tylko kobieta, a przyczyny problemów z płodnością leżą na ogół w równych proporcjach po obu stronach.
- kobieta – zaburzenia hormonalne, powikłania po stanach zapalnych narządu rodnego, endometrioza, zaburzenia immunologiczne.
- mężczyzna – mało plemników i/lub ich mała ruchliwość w wyniku stanów zapalnych układu moczowo-płciowego, zaburzeń hormonalnych, niedrożności nasieniowodów.
- i kobieta, i mężczyzna – wymienione przyczyny problemów z zajściem w ciążę jednocześnie występują u obojga partnerów starających się o dziecko.
dr Jan Dobrowolski, ginekolog położnik