Uwaga epidemia!
Obecnie na cukrzycę choruje na świecie średnio co trzydziesta osoba. W dodatku liczba chorych stale rośnie – w 1995 roku wynosiła 135 mln, a ocenia się, że w 2025 roku będzie ich nawet 300 mln [1]. Tylko w Polsce na cukrzycę choruje 2 mln osób.

Cukrzyca typu 2 z powodu coraz większej powszechności zwana jest też „epidemią XXI wieku”.

Dwa typy
Cukrzyca (na co wskazuje jej nazwa) ma związek z nieprawidłowymi wartościami cukru we krwi. Są dwa zasadnicze typy cukrzycy: typ 1 i typ 2. Cukrzyca typu 2 jest częstsza – 9 na 10 osób chorujących cukrzycę typu 2. Zapadają na nią zwykle dorośli ludzie, natomiast na cukrzycę typu 1 często chorują dzieci. W obu przypadkach nieprawidłowość dotyczy działania insuliny – hormonu, który reguluje metabolizm glukozy. W sytuacji prawidłowej, gdy poziom cukru we krwi podniesie się (na przykład po posiłku), trzustka uwalnia do krwiobiegu insulinę, w efekcie czego glukoza przemieszcza się do tkanek i poziom cukru spada. W taki sposób do komórek dostarczane jest swego rodzaju „paliwo” potrzebne do wszystkich wewnątrzkomórkowych procesów.

Ponieważ na powstanie cukrzycy typu 2 osobiście mamy duży wpływ przez złą dietę, brak aktywności fizycznej, stres czy nałogi, poniższe opracowanie zostanie zawężone do tego typu cukrzycy.

Ryzyko dolegliwości układu krążenia
Przyczyną cukrzycy typu 2 nie jest zachwianie gospodarki insulinowej (jak w typie 1) lecz jej nieprawidłowe działanie na tkanki (tzw. insulinooporność) [2].

Cóż z tego, że insulina na sygnał, jakim jest hiperglikemia, jest wydzielana do krwi, jeśli tkanki nie są w stanie spożytkować glukozy, bo uodporniły się na ten hormon. Utrzymujące się zatem podwyższone stężenie glukozy we krwi uszkadza naczynia krwionośne, skutkiem czego są zaburzenia układu sercowo-naczyniowego (CVD – Cardiovascular disease) [3].

Oprócz chorób kardiologicznych powikłaniem cukrzycy mogą być: udar mózgu, choroby nerek, a w skrajnych przypadkach amputacje kończyn, utrata wzroku.

Ciężkie życie
Cukrzyca jest najpoważniejszą konsekwencją otyłości. W dzisiejszych czasach sukcesywnie rośnie liczba ludzi borykających się z otyłością lub nadwagą. W Polsce, w badaniach Pol Moniki, nadwagę i otyłość stwierdzono u ponad 65% populacji.

Mimo że to tak duży problem społeczny, często nie zdajemy sobie sprawy z powagi sytuacji. U otyłej osoby łatwiej o różnego rodzaju zaburzenia metaboliczne.

Więcej nas
Obniżenie tolerancji glukozy (stan przedcukrzycowy) jest etapem na drodze do rozwoju cukrzycy typu 2. Może on trwać bezobjawowo nawet 10 lat. Potem już procesu nie można odwrócić, gdyż cukrzyca jest postępującą chorobą. Na tym etapie jednak nie jest jeszcze za późno na wprowadzenie korzystnych zmian prozdrowotnych. Dobrze jest więc wykorzystać to „ostrzeżenie”, jakim jest stan przedcukrzycowy, bo skutki zaniedbania są poważne, a zapobiegając cukrzycy ustrzega się także przed jej niekorzystnymi konsekwencjami zdrowotnymi.

Wzrost ryzyka chorób sercowo-naczyniowych jest uwarunkowany nasileniem glikemii – i to niezależnie od innych znanych czynników ryzyka [3]. Warte odnotowania jest, że zależność pomiędzy stężeniem glukozy we krwi a zagrożeniem chorobami sercowo-naczyniowymi obserwuje się zarówno u osób bez cukrzycy, jak i u tych, u których występują zaburzenia gospodarki węglowodanowej. Oczywiście największe niebezpieczeństwo istnieje w przypadku zdiagnozowanej cukrzycy [3]. Przy tym występujący po posiłku wzrost stężenia glukozy (glikemia poposiłkowa) wydaje się odgrywać zasadniczą rolę [3]. Te nagłe, lecz krótkotrwałe i gwałtowne zwyżki glikemii bardziej specyficznie niż przewlekła hiperglikemia nasilają procesy prowadzące do powikłań sercowo-naczyniowych [3].

Sytuacja – jak widać – jest bardziej skomplikowana niż można przypuszczać. Zagrożeni są nie tylko ci ze zdiagnozowaną cukrzycą, lecz o wiele więcej osób.

Diabetamid nie tylko dla diabetyków
Diabetamid jest suplementem diety opracowanym przez firmę ASA z myślą o osobach chcących zadbać o prawidłowy, fizjologiczny poziom glukozy we krwi. Polecany jest nie tylko osobom, u których zdiagnozowano cukrzycę typu 2 (jako kuracja wspomagająca podstawowe leczenie farmakologiczne), ale i tym wszystkim, którzy nie chcą w przyszłości zachorować i wcześniej postanowili zadbać o swoje zdrowie.

Diabetamid wspomaga fizjologiczny proces transportu glukozy z krwi do komórek, reguluje działanie insuliny, uzupełnia niedobory chromu i biotyny w organizmie.

Kozieradka pospolita i żeń-szeń będące składnikami preparatu zwiększają przenikanie glukozy do komórek dzięki saponinom, które zmieniają strukturę błon komórkowych i tym samym nabłonków, czyniąc je bardziej przepuszczalnymi dla składników organicznych (w tym glukozy).

Wszechstronne działanie posiada chrom. Nie tylko wpływa na produkcję insuliny, zwiększa magazynowanie glukozy w mięśniach pod postacią glikogenu, ale także – co ważne w cukrzycy i jej profilaktyce – przeciwdziała powstawaniu otyłości, gdyż ogranicza odkładanie się tłuszczów w tkance podskórnej. Biotyna natomiast zwiększa wrażliwość na insulinę, co korzystnie wpływa na enzymy biorące udział w metabolizmie glukozy.

Wskazówki dla zdrowych
Wbrew powszechnym poglądom żywienie w cukrzycy jest podobne do zasad racjonalnego żywienia osób zdrowych. Zatem przypominamy: wzbogać swoją codzienną dietę o świeże warzywa i owoce; ogranicz spożycie cukru, słodyczy (cukry proste powodują wzrost poziomu glukozy we krwi); spożywaj chude mięso drobiowe, mleko, wędliny, sery o niskiej zawartości tłuszczu; preferuj gotowanie w wodzie, na parze, pieczenie w folii zamiast smażenia na tłuszczu; ogranicz spożycie cholesterolu (podroby, masło, jaja, śmietana). Taki sposób odżywiania ułatwi zrzucić nadwagę i utrzymać prawidłową masę ciała – to bardzo ważne! Poza tym zadbaj o aktywność ruchową – ćwicz regularnie, spaceruj i rzuć (koniecznie!) palenie.

Źródło:
1. Dawid P. Richardson. Nutrition, Healthy Ageing and public Policy, IADSA; April 2007
2. Bogumił Wolnik. Cukrzyca – definicja i podział. www.zdrowie.pl
3. R.J.W Middelbeek at al. Rola glukozy jako niezależnego czynnika ryzyka sercowo-naczyniowego. Medycyna po Dyplomie, grudzień 2007

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *