Wokół projektowania, posiadania i wręczania wizytówek powstało wiele ważnych zasad. Biznesowy dresscode jest w tym względzie dość wymagający. Warto przede wszystkim zapamiętać, czego nie robić, ponieważ dużo łatwiej zrobić negatywne wrażenie nieumiejętnie się przedstawiając lub rzucając wizytówki na stół niż wypaść pozytywnie.
Sama idea wymieniania się danymi osobowymi ma za zadanie przede wszystkim nawiązanie nowych relacji prywatnych i biznesowych. Jeśli można, warto się wizytówką wyróżnić.
Porozmawiajmy o kontaktach
Rozmowę o wizytówkach należy zacząć od dość wyraźnego rozróżnienia tych firmowych, które podlegają sztywnym normom i ograniczeniom oraz tych kreatywnych, których celem jest zwrócenie uwagi innych na to, czym się zajmujemy. W tym drugim przypadku oferta firmy poligraficznej https://www.viperprint.pl/ jest bardzo istotna. Wykorzystujemy przecież różne kolory, materiały, faktury po to, by zaskoczyć, przykuć uwagę, a tym samym pomagać nam rozwijać się prywatnie i zawodowo. Z takimi kreatywnymi wizytówkami spotykamy się dość rzadko. Najczęściej w kieszeniach lądują standardowe kartoniki o wymiarach 9×5 cm, jasnym tle i ciemnym nadrukiem z logotypem firmy.
Po pierwsze wygoda
Najważniejszą zasadą przy projektowaniu wizytówek jest zadbanie o ich czytelność. Nawet najbardziej kreatywny pomysł powinien nie zaburzać tego, co najważniejsze – czyli danych osobowych. Oprócz imienia i nazwiska oraz numeru telefonu dobrze jest, by na wizytówce pojawiły się takie informacje jak stanowisko czy branża, adres e-mail oraz strona www. Czasem na kartoniku pojawiają się również dane firmy i jej logotyp.
Daję i odbieram
Wymiana wizytówek nie jest ani krepującą ani skomplikowaną sprawą. Warto pamiętać o zasadach, jakie obowiązują, ale czy wymienimy się kartonikami na początku rozmowy czy na jej końcu nie ma większego znaczenia. Wszystko zależy od celu, jaki nam przyświeca. Jeśli zależy nam, by nasz rozmówca od początku wiedział z kim rozmawia, a tym samym, by uczynić rozmowę mniej oficjalną, przedstawmy się na początku rozmowy. Jeśli chcielibyśmy najpierw zainteresować rozmówców, przedstawić im to, czym się zajmujemy, a wizytówka ma być kropką nad i, to warto tak zakończyć spotkanie. Nie ma w tym aspekcie sztywnych zasad, a pomiędzy partnerami równorzędnymi nie ma też ustalonej kolejności w rozpoczęciu wymiany. Pamiętajmy, że gdy dajemy wizytówkę, trzeba ją skierować do odbiorcy nadrukowaną stroną. Podajemy ją do ręki, a na pewno nie rzucamy na stół. Nasz rozmówca powinien wizytówkę przeczytać, a następnie schować ją do wizytownika, do wewnętrznej kieszeni marynarki, a kobieta do torebki.