- Panie doktorze, wiosna i lato to pory roku, kiedy chcemy wyglądać pięknie i w związku z tym częściej korzystamy z kąpieli słonecznych. Jakie konsekwencje niesie za sobą długie przebywanie na słońcu?
– Pierwszy, najszybciej zauważalny efekt to pojawienie się rumienia i oparzenia słonecznego, czyli zaczerwienienia, pieczenia i podrażnienia skóry. Przy częstych i długich ekspozycjach na promienie słoneczne następuje proces fotostarzenia się skóry. Skóra staje się gruba, sucha, szorstka i zrogowaciała, gdyż promieniowanie pobudza komórki skóry do podziałów i przyspiesza proces rogowacenia naskórka. Następny efekt to teleangiektazja, polega on na rozszerzeniu i pękaniu drobnych naczynek. Nieregularne przebarwienia skóry piegi, pieprzyki są wynikiem zaburzenia działania melanocytów, czyli komórek odpowiedzialnych za produkcję barwnika skóry melaniny. Rak skóry to najpoważniejszy efekt działania słonecznego. Jest to podatność indywidualna, często uwarunkowana genetycznie.
- W jaki sposób leczy się schorzenia słoneczne?
– Maksymalny efekt zbyt intensywnego promieniowania pojawia się po 24-48 godzinach od naświetlenia. W razie wystąpienia rumienia skóry najlepszym wyjściem jest schłodzenie skóry poprzez zastosowanie na zaczerwienione miejsca zimnych kompresów, jeśli dotyczy to całego ciała można wziąć letnią kąpiel. Chore miejsca dobrze jest smarować cienką warstwą preparatu w postaci żelu na bazie aloesu, dobre będą także mleczka z panthenolem (witamina B5). Przy większych oparzeniach lub objawach ogólnych typu nudności, zawroty głowy konieczna jest konsultacja lekarska.
- Kto powinien unikać kontaktu ze słońcem? Jak korzystać z kąpieli słonecznych, żeby nie ulec oparzeniom?
– Są przypadki, w których kontakt ze słońcem jest wykluczony. Kobiety w ciąży nie mogą korzystać z kąpieli słonecznych, podobnie po urodzeniu dziecka, gdy karmią piersią. Chorzy na tarczycę, nerki, serce również nie powinni zbyt długo przebywać na słońcu. Następną grupę stanowią osoby, które mają rozległy trądzik, dużo pieprzyków, brodawek, na ich skórze występują znamiona barwnikowe, blizny, biorą leki fotouczulające lub używają kosmetyków ze składnikami fotouczulającymi, chorują na trądzik różowaty lub opryszczkę. Powinni uważać również ci, u których w rodzinie występował nowotwór skóry. Jeżeli decydujemy się na kąpiele słoneczne musimy zaopatrzyć się w preparaty chroniące nas przed promieniami ultrafioletowymi.
- Kremy z jakimi filtrami powinni stosować dorośli, czy niemowlęta można smarować kremami zawierającymi filtr?
– Parametrem, który rozróżnia środki chroniące przed światłem jest wartość wskaźnika protekcji określonego często SPF – sun proprotection factor. Jak silne preparaty stosować? Na pewno osoby z pierwszym i drugim typem skory, czyli te, u których zawsze występuje oparzenie, a tylko czasami opalenizna, powinny stosować preparaty o maksymalnie wysokich wskaźnikach protekcji do 40-50 SPF. Natomiast osoby, u których występuje podczas opalania stała umiarkowana pigmentacja (kolor brązowy) odpowiednio niższe wskaźniki protekcji SPF. Na początek wybieramy wyższe faktory, a następnie możemy je stopniowo zmniejszyć nie schodząc poniżej 15 SPF na ciało, a 20 SPF na twarz. Dzieci do 6 miesiąca nie powinny być narażone na ekspozycję świetlną. Dzieci starsze należy zabezpieczyć preparatami o maksymalnym wskaźniku protekcji.
- Czy leki wywołują szczególną wrażliwość skóry na słońce?
– Tak, nazywamy je substancjami fotouczulającymi, są to leki z grupy barbituranów i sulfonamidów, niesterydowe środki przeciwzapalne, środki moczopędne, antybiotyki (tetracykliny) oraz leki przeciwdepresyjne, uspakajające, leki hormonalne, np. tabletki antykoncepcyjne. Musimy pamiętać, aby w trakcie przyjmowania leków przed planowanymi kąpielami słonecznymi skonsultować się z lekarzem prowadzącym.
- W jaki sposób chronić włosy i oczy latem?
– Promienie słoneczne wpływają niekorzystnie nie tylko na skórę, ale również na włosy. Powodują częste łamanie, płowienie koloru, wysuszenie i niszczą ich elastyczność. Melanina zawarta we włosach chroni je w znikomym stopniu. Włosy ciemne zawierają więcej składnika melaniny, dlatego są lepiej chronione niż jasne. Najbardziej narażone na promieniowanie są włosy siwe i rozjaśnione. Włosy przed słońcem musimy chronić nie tylko za pomocą nakrycia głowy, ale także za pomocą środków do pielęgnacji, które zawierają odpowiednie filtry. Najbardziej przekonujące są wszelkie preparaty w sprayu. Moim zdaniem tylko wtedy, gdy preparat jest nie spłukiwany, jak to się dzieje w przypadku szamponów filtry mają większe szanse osadzić się na włosach. Wykazano, że istnieje zależność między schorzeniem oczu zwanym kataraktom lub zaćmą, a nadmierną ilością promieniowania słonecznego. Dlatego tak ważna jest ochrona oczu za pomocą okularów przeciwsłonecznych, których szkła gwarantują skuteczną ochronę przed UVA i UVB. Okulary sprzedawane powszechnie na straganach, niestety takiej ochrony nie posiadają. Najpewniejszym miejscem gdzie można dokonać ich zakupu jest zakład optyczny.
- Czy opalanie w solarium jest bezpieczne?
– Opalanie w solarium nie jest bezpieczne. Wielu dermatologów uważa, że łóżka opalające powinny być zakazane, jednak solarium wzbudza wciąż duże zainteresowanie i wszelkie zakazy wiele nie pomogą. Trzeba przyznać, że nowe łóżka opalające od tych z lat 80 – tych, ponieważ są wyposażone w filtry, dzięki którym lampy emitują promieniowanie zbliżone do naturalnego promieniowania słonecznego. W solarium dawka promieniowania UVA jest dwukrotnie wyższa niż zawartość promieni UVA w świetle słonecznym, to oznacza w praktyce, że po 15-30 minutowej sesji efekt jest taki jak po całodniowym pobycie na słońcu. Tak więc, nawet krótkie sesje opalania w solarium mogą wyrządzić wiele szkody w skórze, a co najgorsze, mogą przyczynić się do większego prawdopodobieństwa wystąpienia raka skóry po latach.
Źródło: Gazeta Częstochowska