Lato jest w pełni, a to znaczy, że część z nas spędza weekendy na grillowaniu w gronie rodziny i przyjaciół. Niestety, często robi to nieumiejętnie i w efekcie spożywa potrawy, które mogą zaszkodzić. A przecież tak łatwo jest o zdrowy i dietetyczny grill!
Co najczęściej ląduje na ruszcie? Tłuste kiełbaski, karkówki, kaszanki. Posypujemy je gotowymi przyprawami zawierającymi konserwanty i antyoksydanty. Pieczemy produkty nad otwartym ogniem, przypalając i powodując tym samym, że żywność staje się toksyczna i bardzo niezdrowa. Wystarczy jednak zmienić kilka nawyków, by cieszyć się dietetycznym i wartościowym posiłkiem.
Jaki rodzaj grilla?
Węglowy, gazowy i elektryczny – generalnie, są trzy rodzaje grilla (do tego istnieją jeszcze specjalne patelnie grillowe, dzięki którym produkty można upiec w domu i bez użycia tłuszczu). Najbardziej popularne są grille węglowe, ale wywołują one też najwięcej kontrowersji wśród użytkowników i zastrzeżeń ze strony dietetyków i specjalistów od zdrowego żywienia. Chodzi o proces klasycznego grillowania, podczas którego wytopiony z mięsa tłuszcz skapuje na rozżarzone węgle i błyskawicznie przekształca się w szkodliwe substancje lotne. Wśród nich są węglowodany aromatyczne, wolne rodniki czy rakotwórcze benzoapiren i akrylamid. Te substancje jednak nie znikają, tylko osadzają na przygotowywanych na ruszcie potrawach. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku grilli elektrycznych (takie grille oferuje m.in. firma Tefal: http://www.tefal.pl/Urz%C4%85dzenia-do-gotowania/Grille-elektryczne/c/grilling) – tłuszcz nie skapuje bowiem na węgiel, tylko jest zbierany w odpowiednim pojemniku. Grill elektryczny nie emituje dymu, który może być szkodliwy. A ciepło rozprowadza po całej powierzchni grzewczej równomiernie, dzięki czemu łatwo o nieprzypalone i upieczone do końca potrawy (co jest ważne zwłaszcza w wypadku kobiet w ciąży i dzieci, które nie powinny spożywać surowego mięsa i ryby). W odróżnieniu od węglowych i gazowych, grille elektryczne mogą być używane w zamkniętych pomieszczeniach, co jest dobrym rozwiązaniem na wypadek niepogody.
Co najlepiej grillować?
Złe nawyki żywieniowe dają się we znaki już na etapie wyboru produktów na grilla. Co najczęściej gości na naszych stołach piknikowych? Tłuste gatunki mięs, jak wieprzowy boczek czy karkówka, kiełbaski, kaszanki. Popijamy to słodkimi napojami gazowanymi i zajadamy białym pieczywem. Jednocześnie bardzo mało osób decyduje się na upieczenie drobiu, cielęciny, wołowiny, ryby, warzyw, na zabranie ze sobą na piknik świeżo wyciskanych soków i wody, a także razowego pieczywa, które są nie tylko zdrowsze, ale i mniej kaloryczne.
Ostatnio holenderscy naukowcy udowodnili, że smażone, a także pieczone na grillu ziemniaki i pieczywo tostowe nie są korzystne dla zdrowia. Wydziela się bowiem wówczas związek chemiczny, który sprzyja zachorowalności na nowotwory macicy i jajników. Od lat wiadomo też, że spożywanie tłustego mięsa jest przyczyną dolegliwości naczyniowo-sercowych i miażdżycy. Co zatem wrzucać na ruszt, by posiłek był smaczny i zdrowy dla całej rodziny? Dobrym pomysłem jest pierś kurczaka albo indyka. Filet z łososia nie ma ości, więc doskonale sprawdzi się jako danie dla najmłodszych. Mięso i rybę uzupełnić można grillowanymi warzywami: bakłażanem, cukinią, papryką, cebulą, pieczarkami, szparagami czy pomidorami. Dzieciom spodobają się także grillowane owoce. Banany, jabłka, gruszki, a nawet arbuzy – słodkie przekąski z grilla mogą robić wrażenie!
O czym należy pamiętać podczas grilla?
Poza wyborem odpowiednich produktów jest też kilka kwestii, których należy przestrzegać, by piknik był udany, zdrowy i naturalny. Marynując mięso, nie używajmy gotowych mieszanek przypraw – zazwyczaj zawierają one spore ilości soli i konserwantów. Zamiast tego przygotujmy własną marynatę z dodatkiem pieprzu, majeranku, ziaren gorczycy, soku z cytryny i octu. Jako dodatek do gotowych dań z grilla stosujmy sos pomidorowy albo jogurt z czosnkiem lub koperkiem. Podczas pikniku unikajmy alkoholu, ponieważ potęguje on działanie wolnych rodników. Na grilla warto zabrać ze sobą sałatkę ze świeżych warzyw z dodatkiem zdrowego tłuszczu: oliwy z oliwek, oleju rzepakowego, lnianego lub z pestek winogron. A także soki ze świeżych owoców – są one bogatym źródłem przeciwutleniaczy. Starajmy się nie piec mięsa zbyt długo, aż do powstania charakterystycznej zwęglonej skórki – jest ona bardzo niezdrowa i lepiej jej nie jeść. Używając tradycyjnego grilla, należy zawsze korzystać z tacek, by jak najmniej tłuszczu skapywało na węgiel. Warto też sięgnąć po zdobycze cywilizacji i wybrać grill elektryczny, który jest bardziej przyjazny dla zdrowia niż węglowy.