Żyjąc życiem innych, dostrzegamy ich samotność nieporadność w ich prywatnym życiu. Jedna z nich wyznaje: „Ja Angie (mowa o Angelinie Jolie – red.) najbardziej lubię, jest mi bliska jak siostra. Rodzonej siostry nigdy nie miałam, może dlatego?”.
Przypadkowy pomysł autorki który zrodził się podczas pracy ze "specjalistkami" ukazuje nam dlaczego interesuje nas życie innych piękniejszych zdolniejszych zamiast zając sie swoim własnym życiem. W końcu popkultura stara sie odwrócić nas od myślenia a przystosować nas do zabawy wcielając się w role bohaterek z pierwszych stron gazet.