Czynniki związane z samym dzieckiem.
SIDS najczęściej dotyka dzieci między 2 a 6 miesiącem życia ( szacuje się, że na ten okres przypada 80-90 % wszystkich przypadków ), później występuje coraz rzadziej, a po upływie pierwszego roku ryzyko jego wystąpienia praktycznie zanika. Zgony mają miejsce zwykle w nocy i wczesnym rankiem, sporadycznie we śnie w ciągu dnia. Śmierć łóżeczkowa częściej występuje u chłopców niż u dziewczynek ( w stosunku 1,5 do 1 ). Znaczenie może też mieć rasa dziecka. Otóż stwierdzono, że niemowlęta afroamerykańskie są 2,5 razy bardziej narażone na SIDS niż niemowlęta rodziców białych, zaś ryzyko wystąpienia tego zespołu u dzieci azjatyckich jest poniżej średniej. Ponadto bardziej narażone są dzieci, których poród miał niewłaściwy przebieg, dzieci urodzone z zamartwicy, wcześniaki, noworodki o niskiej masie urodzeniowej, z niską punktacją Apgar i z zaburzeniami oddychania po urodzeniu, dzieci pochodzące z ciąży mnogiej a także te, u których w przeszłości występowały już napady bezdechu lub sinicy bez widocznej przyczyny.
Czynniki związane z rodziną dziecka.
Dane statystyczne wskazują na większą częstotliwość występowania SIDS w rodzinach o złych warunkach socjoekonomicznych i socjodemokratycznych, a także wykazują pewną zależność od poziomu wykształcenia rodziców. Pewna grupa czynników wiąże się bezpośrednio z matką dziecka. Otóż bardziej narażone na SIDS są dzieci matek młodych ( poniżej 20 roku życia ), matek które w czasie ciąży piły alkoholu ( jak dotąd nie określono dokładnie jakie dawki alkoholu są nieszkodliwe dla dziecka ), paliły papierosy lub brały narkotyki. Również niewłaściwa opieka przedporodowa ( lub jej brak ) i krótkie okresy przerw między kolejnymi ciążami zwiększają ryzyko SIDS. Wyższe ryzyko wystąpienia śmierci łóżeczkowej dotyczy też dzieci w rodzinach, w których już wcześniej miała miejsce taka tragedia.
Czynniki związane ze sprawowaniem opieki nad dzieckiem.
Najważniejszym w tej grupie czynników, a według niektórych badaczy w ogóle najważniejszym czynnikiem wpływającym na poziom ryzyka SIDS, jest sposób układania dziecka do snu. Dość powszechnie uznaje się, że układanie niemowlęcia do spania w pozycji na brzuszku znacznie zwiększa ( nawet dwukrotnie ) prawdopodobieństwo wystąpienia śmierci łóżeczkowej. Dlatego w krajach zachodnich już od kilku lat zaleca się pozycję na plecach, ewentualnie na boku. Należy też unikać przegrzewania dziecka. Zbyt wysoka temperatura w pomieszczeniu, w którym ono śpi czy też nadmierne okrywanie kocami, zbyt ciepłe ubieranie może zwiększać poziom ryzyka SIDS.
Czynniki związane z otoczeniem dziecka.
Przypadki nagłego zgonu niemowląt częściej są odnotowywane w klimacie zimnym i umiarkowanym, a także w czasie chłodnych pór roku ( jesień, zima ), co można wiązać ze wzrostem zachorowań na choroby infekcyjne. SIDS częściej dotyka dzieci, które narażone są na przebywanie w środowisku palaczy. Badania wskazują, że ryzyko wystąpienia śmierci łóżeczkowej wzrasta z każdym dodatkowym palaczem w otoczeniu dziecka, z liczbą wypalanych przez nich dziennie papierosów i długością eksponowania niemowlęcia na działanie dymu tytoniowego.
Źródło www.angelcare.pl