Ich cechą wspólną jest często przebieg bez wyraźnych, specyficznych objawów u matki, ale mogący zamanifestować się szeregiem wad rozwojowych, w tym utratą słuchu u noworodka. Zakażenia z grupy TORCH to: toksoplazmoza, różyczka, cytomegalia, opryszczka narządów płciowych, kiła, odra i inne.
Okres okołoporodowy również niesie za sobą pewne zagrożenie utratą słuchu Uraz okołoporodowy w obrębie głowy i szyi oraz zamartwica czyli ostry stan niedotlenienia mogą powodować uszkodzenie komórek zmysłowych ślimaka, zaburzenia w procesie mielinizacji połączeń nerwowych oraz uszkodzenie mózgu.
Co właściwie oznacza zagrożenie utratą słuchu? Oznacza to, że dziecko może mieć utratę słuchu już w chwili urodzenia lub może ona wystąpić w przyszłości. Lista dzieci bardziej podatnych na utratę słuchu jest niestety długa i oprócz wyżej wymienionych znalazły się na niej również: noworodki urodzone przed 33 tygodniem ciąży; z niską masą urodzeniową ciała poniżej 1500g, dzieci z zaburzeniami rozwojowymi w obrębie twarzoczaszki oraz z wszelkimi innymi zespołami wad wrodzonych, a także dzieci przebywające w inkubatorze dłużej niż 10 dni (czynnikiem uszkadzającym może być wtedy hałas), z krwawieniem wewnątrzczaszkowym, wymagające stosowania oddechu wspomaganego, noworodki z patologiczną żółtaczką, z wodogłowiem.
Niedosłuch może występować rodzinne i np. rodzice niesłyszący muszą liczyć się z faktem, że ich dziecko także może mieć wadę słuchu.
W Polsce na 10.000 noworodków około 10-20 ma wrodzoną głęboką wadę słuchu. Defekt ten jest genetycznie uwarunkowany w 60%. Wyniki genetycznych badań epidemiologicznych przeprowadzonych przez Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu w rejonie centralnej Polski pozwalają na wyciągnięcie wniosku, że w Polsce mutacja 35delG w genie Koneksyny 26 (GJB2) może być odpowiedzialna za 40% wszystkich przypadków wrodzonej głuchoty, czyli w 65% przypadków niedosłuchu mającego źródło genetyczne. Mutacja ta jest jedną z najczęstszych u człowieka. Nosicielami tej mutacji jest, jak wynika z badań Instytutu, 4,2 % populacji Polski centralnej. Jest to najwyższy odsetek pośród zbadanych dotąd różnych populacji na całym świecie. Należy przypuszczać, że może to być jedna z przyczyn wyjątkowo dużej częstości zaburzeń słuchu w tym regionie Polski. Uszkodzenie słuchu może nastąpić również u dziecka, które urodziło się zdrowe. Czynnikiem powodującym uszkodzenie słuchu zarówno w życiu płodowym jak i po urodzeniu są leki ototoksyczne. U starszych dzieci do wystąpienia niedosłuchu może dojść w wyniku przebycia ciężkich zakażeń bakteryjnych typu zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych czy posocznica. Często też nabyty niedosłuch jest następstwem infekcji wirusowych np. świnki. Należy również zwrócić uwagę na fakt częstego występowania zapalenia ucha środkowego u dziecka, gdyż może ono prowadzić do różnych patologii ucha środkowego i w efekcie do utrwalenia niedosłuchu przewodzeniowego.