Choroby brudnych rąk to z reguły takie, które przenosimy drogą pokarmową na skutek braku dostatecznej higieny – mówi Barbara Zbyszewska, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Częstochowie. W ubiegłym roku na terenie miasta i powiatu częstochowskiego nie zanotowano zbiorowych zatruć. Podobnie jak w pierwszym półroczu tego roku. Wystąpiło kilka pojedynczych przypadków zatruć, ale domowych a nie w punktach żywienia zbiorowego. W sumie potwierdzonych zostało 5 zatruć. Pracownicy częstochowskiego Sanepidu mają co robić, albowiem pod ich kuratelą jest aż 3300 tzw. obiektów żywnościowo-żywieniowych czyli takich, które produkują i sprzedają żywność oraz nas karmią.
Aby ustrzec się przed chorobami brudnych rąk potrzeba niewiele – wystarczy przestrzegać higienę. Odnosi się to do wszystkich zakaźnych chorób układu pokarmowego, dla których brud jest najlepsza pożywką. Wyraźny spadek w ostatnim okresie tego typu chorób świadczy, że częściej mamy do czynienia z wodą i mydłem – stwierdza dyrektor Barbara Zbyszewska.
Najlepszym tego przykładem jest zmniejszenie się liczby zachorowań z powodu tak popularnej niegdyś salmonelli. Nie grozi nam raczej yersinioza, o której mówi się stosunkowo niedawno. Nie zasłużyła na sławę, bo na szczęście atakuje rzadko, ale za to groźnie, z poważnymi następstwami dla zdrowia. Upodobała sobie wyroby mleczne, najlepiej zaś rozwija się w lodówkach, bo odpowiada jej panująca w nich temperatura. Uważać też należy na coli, bakterię wynoszoną z toalet. Zawsze po wyjściu z ubikacji należy wymyć ręce. Nie wystąpiła tzw. pokarmówka, czyli żółtaczka pokarmowa typu B. Jest to z pewnością efekt ogromnej akcji propagandowej. W związku z którą coraz więcej osób decyduje się na profilaktyczne szczepienie przeciwko temu wirusowi. Nie zarejestrowano ani jednego przypadku duru brzusznego, ani czerwonki. Wypada się z tego tylko cieszyć, choć należy równocześnie zachować czujność.
Jedynym sposobem zapobiegania zatruciom pokarmowym jest przestrzeganie zasad higieny. Znacznie trudniej je leczyć, bo powodują często poważne powikłania. Salmonella może np. doprowadzić do przewlekłego zakażenia i trwałych uszkodzeń jelit oraz innych organów przewodu pokarmowego. Yersinioza może natomiast spowodować wymagające długiego leczenia zapalenie stawów.