Każdy rodzic chce, aby jego dziecko umiało w dorosłym życiu wykorzystywać wiedzę zdobytą w dzieciństwie. Dlatego cały czas zastanawia się jak mu pomóc czy coś ułatwić. Oczywiście sposób, w jaki mu pomożemy, musi być dobrany pod jego predyspozycje oraz zainteresowania. Dlatego warto sięgać po zdobycze Internetu i pokazywać portale edukacyjne oraz stosować starsze metody nauki, takie jak kursy językowe.
Jak pomóc dziecku?
Przede wszystkim musimy zwrócić uwagę na trzy aspekty: samodzielność, inspirowanie oraz pracowitość. To pomoże naszemu dziecku w dorosłym życiu. Przede wszystkim nie możemy pozwolić, abyśmy wykonywali zadania domowe za nasze dzieci. Możemy doradzać, naprowadzać, ale nie podawać gotowego rozwiązania. Starajmy się też wytłumaczyć, czemu zgapienie zadania ze stron internetowych (tak, istnieją specjalne strony, na których do wszystkich podręczników znajdują się gotowe wyniki) działa na jego niekorzyść. Dobrze jest też uczyć się razem z dziećmi – jednak w miarę upływu lat dozór niech będzie coraz mniejszy. Pokażemy dziecku, że traktujemy je poważnie i ufamy, że samo wykona zadanie.
Nowoczesne technologie – nie bójmy się ich
„Mamo, mogę włączyć komputer? Będę się uczyć, obiecuję!” – to zdanie słyszy każdy rodzic kilkanaście razy w miesiącu. Pokolenie, które jest obecnie wychowywane ma dostęp do tabletów, smartfonów i komputerów odkąd tylko pamięta. Nie bójmy się więc wykorzystywać tego do nauki. Zachęćmy nasze dzieci do surfowania po portalach edukacyjnych – znajdą tam tysiące ciekawostek, którymi potem będą mogły zabłysnąć przed towarzystwem. Nie jest to taka “normalna” nauka, ale trzeba zaszczepić w swoim dziecku chęci do poszukiwania informacji. A nuż przeczyta na takim portalu edukacyjnym artykuł na temat kosmosu i będzie chciał wiedzieć o tym jak najwięcej? Być może stanie się to jego nowym hobby lub, kto wie, sposobem na życie?
Starsze dzieci powinny być inspirowane przez znane osoby w dziedzinie, w której one czują się dobrze. Warto więc wyszukiwać specjalne wywiady edukacyjne, gdzie eksperci wypowiadają się na różne tematy. Jeżeli nasze dziecko interesuje się medycyną to z pewnością jakiś ciekawy wywiad z lekarzem sprawi mu dużą przyjemność. Oczywiście dopasowany poziomem wypowiedzi do jego wieku i wiedzy.
Pracowitość i lenistwo
Nie każdy rodzi się leniem. To, czy będziemy lubić pracę, zależy tylko i wyłącznie od tego jak zostaliśmy wychowani w naszym domu. Jeżeli od początku damy dziecku jakieś obowiązki, za których przestrzeganie będzie wynagradzane i chwalone, to możemy mieć pewność, że praca nie będzie się mu kojarzyła niemile. Chwalmy nasze pociechy – kiedy coś dobrze zrobią, kiedy nauczą się nowej rzeczy bądź przeczytają coś ciekawego i będą się tym chciały z nami podzielić. Zachęci je to do szukania nowych wyzwań.
Rolą rodzica w sprawach edukacji powinno być przede wszystkim inspirowanie do poszukiwania wiedzy. Dziecko nie musi być ekspertem od wszystkiego, ważne żeby znalazło pasję i ją rozwijało. Dzięki temu być może w przyszłości stanie się to jego pracą. A praca, która jest zarazem naszym hobby sprawia, że nie pojmujemy jej jako żmudnego obowiązku.
