Czy joga kiedykolwiek Cię fascynowała, ale zniechęcały te wszystkie słowa jak „asana”, „pranayama” czy „czakry”? Spokojnie – joga to nie magiczne zaklęcia, a zestaw prostych (a czasem nieco mniej prostych) ćwiczeń, które pomogą Ci zyskać elastyczność, spokój ducha i całkiem nowe relacje z podłogą!

A oto nasz przewodnik – bez zbędnej powagi, ale za to pełen praktycznych porad, które pozwolą Ci rozpocząć przygodę z jogą z lekkim sercem i szerokim uśmiechem.

1. Kup matę, która nie jest wielkości znaczka pocztowego

Możesz myśleć, że mata to tylko kawałek gumy, ale uwierz – mata jest Twoją nową najlepszą przyjaciółką. Wybierając ją, upewnij się, że jest nieco większa od Ciebie (bo jednak będziesz się na niej rozciągać, a nie zwijać jak naleśnik), dobrze trzyma się podłogi i nie sprawia, że czujesz się jak na ślizgawce. Na początku nie inwestuj w najdroższą opcję; liczy się przede wszystkim komfort.

Pro Tip: Mata powinna być na tyle miękka, żeby nie czuć się, jakbyś próbował wykonywać mostek na betonie, ale na tyle twarda, żeby nie utknąć w niej jak w piaskownicy. Balans przede wszystkim!

2. Stroje do jogi – elegancja czy wygoda?

To pytanie zadaje sobie każdy początkujący jogin. Na Instagramie wszyscy są jak z reklamy, w pięknych, idealnie dopasowanych legginsach. A teraz mała prawda: najważniejsze, żebyś miał na sobie coś, co pozwoli Ci swobodnie się poruszać. Przecież nie chcesz, żeby Twoje ubranie odwracało uwagę od osiągania wewnętrznej harmonii, prawda? Wybierz elastyczne spodnie i koszulkę, w których możesz oddychać i, co ważne, bez problemu dotkniesz nimi palców stóp (albo przynajmniej spróbujesz).

Pro Tip: Jeśli masz w domu coś, w czym wyglądałeś jak ninja-pajama-party-wersja, to właśnie to może być twój strój do jogi na początek.

3. Znajdź idealne miejsce i czas

Znajdź kawałek podłogi, który jest spokojny, ma dobrą wentylację i odpowiednią przestrzeń. Jeśli masz psa, kota lub współlokatora, przygotuj się na odwiedziny. Zwierzęta domowe (i niektórzy współlokatorzy) mają niezwykły talent do zajmowania maty dokładnie wtedy, gdy najbardziej tego potrzebujesz.

Pro Tip: Najlepiej zacząć praktykę o poranku, kiedy jesteś jeszcze na tyle senny, że nie pamiętasz, że próby składania się w precla wcale nie są wygodne. A na poważnie – poranna joga doda Ci energii na cały dzień.

4. Zacznij od czegoś prostego: Praktyka „Dowolnej Pory”

Zacznij od podstaw. Naprawdę nie musisz od razu stawać na głowie ani robić skomplikowanych pozycji jak „Kormoran Wypoczywający na Kamieniu”. Spróbuj prostej sekwencji, takiej jak „Powitanie Słońca”, gdzie stoisz, kłaniasz się, rozciągasz – to takie ukłony dla wszechświata, które są dobrym rozgrzewaniem.

Pro Tip: Jeśli Twój pierwszy „Pies z Głową w Dół” wygląda bardziej jak „Pies Uderzony Przez Życie”, nie przejmuj się! Wszyscy zaczynali od podobnego chaosu.

5. Znajdź instruktora lub aplikację (i nie bój się zrobić z siebie śmieszka)

Nie wiesz, czy poradzisz sobie z „kręgosłupem rozciągniętym jak gumka”? Bez obaw! Istnieje mnóstwo aplikacji, filmów na YouTube, kursów online i klas na żywo. Początkowo możesz poczuć się jak ktoś z zabawną niewiedzą, próbując równocześnie oglądać ekran i zachować równowagę, ale spokojnie – wszyscy na początku wyglądają jak małe pajączki. Instruktor (wirtualny lub rzeczywisty) pomoże Ci, a Ty unikniesz przypadkowych plątanin.

Pro Tip: Wybierz instruktorów, którzy sprawiają, że czujesz się zrelaksowany, a nie przytłoczony. Chcesz się śmiać, a nie stresować, że nie wygiąłeś się jak banan na 30 różnych sposobów.

6. Oddychaj… naprawdę!

Tak, oddychanie jest bardzo ważne! Może brzmi to banalnie, ale w jodze umiejętność kontrolowania oddechu potrafi zdziałać cuda. Spróbuj oddechu w stylu „4-7-8” – wdychasz powietrze przez 4 sekundy, zatrzymujesz na 7, a wydychasz przez 8. I nie, nie świrujesz. Pamiętaj, że w każdej pozycji, nawet jeśli czujesz, że wszystkie mięśnie krzyczą „Na ratunek!”, oddychanie pomoże Ci zachować spokój.

Pro Tip: Staraj się, żeby oddech był płynny jak spokojne morze, a nie jak astmatyczna lokomotywa.

7. Zasada „nie porównuj się do innych”

Joga to nie zawody. Jeśli koleżanka na macie obok wygląda jak elastyczna bogini, która mogłaby zastąpić akrobatów w cyrku, a Ty ledwo dotykasz palców u stóp – to jest OK! Joga to droga, nie cel. Każdy krok to odkrycie. W tym wypadku skupienie się na własnej praktyce to klucz do sukcesu. Ciesz się każdym małym postępem, niezależnie od tego, czy wygląda imponująco, czy nie.

Pro Tip: Każda osoba na sali kiedyś zaczynała i każda miała własne momenty „braku gracji”. Uśmiechaj się do swoich błędów – to najlepsza część podróży.

8. Przygotuj się na niespodziewane spotkania z grawitacją

Jeśli przypadkiem potkniesz się o własną matę albo Twoje ręce nagle postanowią odpuścić i wylądujesz na podłodze – jesteś na dobrej drodze! Wszyscy jogini przynajmniej raz sprawdzają, jak smakuje kontakt z grawitacją. Kluczem jest przyjąć to na luzie i nie przejmować się. Każde upadki to lekcje w równowadze i odporności.

Pro Tip: Jeśli masz ochotę, możesz nazwać swoje upadki nowymi asanami – „Swobodny Lot Bociana” brzmi całkiem imponująco, prawda?

9. Medytacja? Tylko bez presji!

Medytacja to nie tylko siedzenie po turecku, liczenie owiec i czekanie na oświecenie. Na początku możesz po prostu zamknąć oczy i spróbować… nie myśleć o niczym. Proste, prawda? Nie do końca! Twój mózg z pewnością zacznie produkować myśli jak fabryka. Ale spokojnie, z czasem i praktyką nauczysz się, jak trochę go wyciszyć. Nie narzucaj sobie sztywnych zasad. Nawet 3 minuty medytacji na początek to już sukces!

Pro Tip: Jeśli myślisz „to nie dla mnie, ja nie umiem przestać myśleć o śniadaniu” – nie jesteś sam. Medytacja to małe kroczki w kierunku większej świadomości.

10. Ciesz się podróżą

Pamiętaj, joga to nie tylko ćwiczenia – to sposób na spokój i relaks. Pozwól sobie cieszyć się każdym krokiem, niech to będzie czas tylko dla Ciebie. Zamiast myśleć o efekcie, skup się na procesie. Kto wie, może za kilka miesięcy uda Ci się zrobić „Kota Wylegującego się na Macie” i odnajdziesz w sobie wewnętrznego jogina pełnego radości?

Ostatni Pro Tip: Joga może stać się Twoją nową miłością. Może nie będziesz codziennie wykonywać jej na macie, ale wkrótce odkryjesz, że oddychanie, rozciąganie i spokój przenikają Twój codzienny rytm.

I na koniec: niech joga będzie dla Ciebie jak dobra kawa – coś, co daje energię, radość i pozwala zacząć dzień z uśmiechem!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *