Pielęgnacja stref intymnych to temat, który zasługuje na większą uwagę, ponieważ jest kluczowy dla zdrowia i komfortu każdej kobiety, niezależnie od wieku. Wiele z nich myśli, że wystarczy stosować płyn do higieny intymnej, by utrzymać zdrowie tych delikatnych miejsc – jednak dbanie o intymność wymaga znacznie więcej troski.
– To nie tylko kwestia czystości, ale przede wszystkim dbałość o równowagę skóry, odpowiednie nawilżenie i regenerację – podkreśla fizjoterapeutka uroginekologiczna, Iga Kierska.
Delikatność i nawilżenie – podstawy pielęgnacji
W codziennej pielęgnacji zaleca się stosowanie łagodnych płynów do higieny intymnej, które nie naruszają naturalnej flory bakteryjnej i pomagają w utrzymaniu odpowiedniego poziomu pH. Oprócz delikatnego środka myjącego, niezwykle ważne jest także odpowiednie nawilżenie i regeneracja skóry. Sam płyn do higieny intymnej nie zapewnia ochrony przed przesuszeniem czy mikrourazami. Warto unikać produktów, które mogą wywoływać infekcje
– trzeba obalić mit dotyczący codziennego stosowania wkładek higienicznych – mimo że wiele kobiet uważa je za konieczne, mogą one powodować nadmierne tarcie, które powoduje powstawanie wilgoci, co może prowadzić do namnażania bakterii i grzybów i zwiększać ryzyko infekcji, zamiast zapewniać zdrowie i komfort. Wkładki powinny być używane jedynie w wyjątkowych sytuacjach, a na co dzień lepiej postawić na przewiewną, bawełnianą bieliznę – mówi Iga Kierska.
Skóra okolic intymnych jest szczególnie delikatna i wymaga specjalnego traktowania. Codzienna higiena to nie tylko kwestia utrzymania czystości, ale również dbałość o nawilżenie i regenerację skóry, która jest narażona na podrażnienia oraz utratę elastyczności wraz z wiekiem.
Jak podkreśla fizjoterapeutka uroginekologiczna – pielęgnacja stref intymnych wymaga stosowania specjalistycznych, delikatnych preparatów, które będą wspierać naturalną równowagę skóry i jej mikroflory. Warto zwracać uwagę na produkty zawierające kwas mlekowy oraz substancje nawilżające, takie jak d-pantenol, kwas hialuronowy czy alantoina. Doskonale sprawdzają się również produkty zawierające aloes, rumianek czy babkę lancetowatą – to naturalne składniki, które skutecznie regenerują i łagodzą podrażnienia pochwy.
Holistyczne podejście do pielęgnacji
Oznacza to, że każda część naszego ciała wymaga równie starannej uwagi i troski. O ile regularna pielęgnacja skóry twarzy, ciała i włosów jest powszechną praktyką, o tyle niewidoczne obszary, takie jak strefy intymne, są często zaniedbywane.
Tymczasem dbałość o te delikatne miejsca jest równie istotna, szczególnie w okresach, kiedy organizm kobiety przechodzi istotne zmiany hormonalne – jak menopauza czy połóg. Zmniejszenie poziomu estrogenów, które występuje w tych etapach życia, prowadzi do wysychania śluzówki, a co za tym idzie – do zwiększenia ryzyka podrażnień, mikrourazów i infekcji.
– W okresie laktacji kobieta przechodzi tzw. „małą menopauzę”. Produkcja estrogenów jest zatrzymana, co powoduje, że tkanki stają się bardziej delikatne i podatne na urazy. Dlatego też w tym okresie kobiety powinny szczególnie dbać o nawilżenie i ochronę stref intymnych – dodaje ekspertka.
W okresie zmian hormonalnych związanych z wiekiem, produkty takie jak np. serum Intima Anti-Age może okazać się wsparciem. Chodzi tu nie tylko o nawilżenie, ale także o wspieranie naturalnych procesów regeneracyjnych skóry. Głównym składnikiem tego preparatu jest ekstrakt z różanecznika alpejskiego, który wykorzystuje roślinne komórki macierzyste, aby poprawić witalność skóry i spowolnić procesy jej starzenia. Dzięki temu skóra staje się bardziej elastyczna i lepiej chroniona przed podrażnieniami, co jest szczególnie ważne w okresie, kiedy jej naturalna bariera ochronna słabnie.
Dieta i styl życia są również ważne
Dbanie o zdrowie intymne to nie tylko kwestia kosmetyków. Sposób odżywiania i tryb życia kobiety odgrywa istotną rolę w utrzymaniu prawidłowej równowagi organizmu, w tym także zdrowia stref intymnych.
Zbyt duża ilość cukrów i przetworzonej żywności może prowadzić do zaburzeń mikroflory, co z kolei sprzyja infekcjom. Warto wprowadzać do diety produkty bogate w probiotyki, które wspierają prawidłową florę bakteryjną, a także warzywa, owoce i pełnoziarniste produkty, dostarczające cennych witamin i minerałów.
Stres jest kolejnym czynnikiem, który ma negatywny wpływ na zdrowie intymne – ciało kobiety ma to do siebie, że cały stres i emocje kumuluje w miednicy. Mięśnie dna miednicy prawidłowo pracujące potrafią się napinać i rozluźniać , a te które pozostają w długotrwałym stresie tracą funkcję rozluźniania się co może mieć znaczący wpływ na zdrowie i funkcjonowanie stref intymnych – wyjaśnia ekspertka uroginekologiczna Iga Kierska.
Pamiętajmy, aby dbać nie tylko o ciało, ale również o zdrowie psychiczne – techniki relaksacyjne, aktywność fizyczna i czas dla siebie pomagają zredukować stres i tym samym wspierają zdrowie intymne.
Publikacja sponsorowana