Gdy przetłuszczają się – myj rzadziej, rodzaj szczotki do włosów nie ma znaczenia, olej jest do samochodu, a nie do włosów – to tylko niektóre mity, z którymi można się spotkać, czytając lub słuchając rad o pielęgnacji włosów.
Któż nie spotkał się z przeróżnymi opiniami na temat włosów. Swoimi przekonaniami dzielą się mamy, babcie, przyjaciółki, ale także niektórzy fryzjerzy. Oto najpopularniejsze mity, z którymi mierzą się eksperci od włosów.
1. Gdy przetłuszczają się – myj rzadziej
To zdecydowanie najpopularniejszy mit, przekazywany wręcz z pokolenia na pokolenie – włosy wolniej się przetłuszczają, jeśli nie są myte codziennie. Nie ma żadnego uzasadnienia dla tej tezy, wręcz przeciwnie: duża ilość sebum może obciążyć włosy, spowodować ich wypadanie, przyczynić się do pojawienia się lub zaostrzenia łupieżu, a nawet stanu zapalnego i nadwrażliwości skóry głowy. Do tego dochodzi jeszcze dyskomfort związany z poczuciem posiadania nieświeżej fryzury.
Włosy przetłuszczające należy specjalnie pielęgnować. Konieczne będą delikatne szampony, bez silnych detergentów i silikonów. Należy też myć je dwa razy – najpierw same włosy, by pozbyć się zanieczyszczeń, a następnie skórę głowy.
2. To naturalne, że włosy wypadają
Owszem, ale tylko do pewnego momentu. – Dziennie zdrowy człowiek traci nawet około 100 włosów. Sytuacja przestaje być normą, gdy ubywa ich około 200-300 na dobę – to jest już wartość zauważalna gołym okiem – wyjaśnia dr Marzena Wieczorkowska, dyrektor ds. badań i rozwoju w łódzkiej firmie Pharmena.
Przyczyn nadmiernego wypadania włosów może być wiele. Przodują stres, zła dieta, a także przebyte infekcje.
– Mieszek włosowy jest bardzo delikatny, dlatego silnie reaguje na osłabienie organizmu – kontynuuje dr Marzena Wieczorkowska.
Gdy włosy wypadają nadmiernie, warto rozpocząć proces ich wzmocnienia, poprzez stosowanie szamponów przeciwko wypadaniu włosów (np. polska linia szamponów Dermena). Pomocne będą też wcierki na bazie ekstraktów roślinnych, stymulujące cebulki do odrostu, a także kuracje w ampułkach do wcierania (np. kuracja w ampułkach Dermena).
3. Rodzaj szczotki do włosów nie ma znaczenia
Źle dobrana szczotka może wyrywać, łamać włosy i pogarszać ich ogólny stan. Włosy z tendencją do tworzenia kołtunów, źle czesane mogą być wyrywane w naprawdę niemałej ilości. Ale odpowiednia szczotka to nie tylko kwestia sprawnego i bezbolesnego rozczesywania, ale też pielęgnacji – dobrze wyszczotkowane włosy, będą lśniące, a na dłuższą metę także lepiej wypielęgnowane i zdrowsze. Szczotkę należy dobrać do rodzaju, długości i typu włosów. Włosy kręcone lubią szeroko rozstawione zęby, które ułatwiają rozczesywanie bez plątania, a jednocześnie nie niszczą naturalnego skrętu lub fal.
Popularne okrągłe szczotki idealnie sprawdzą się do krótkich włosów, bo podnoszą fryzurę u nasady. Tzw. szczotki wentylowane nadają się dokładnego rozczesywania nawet bardzo grubych, gęstych włosów. Ważny jest również rodzaj włosia – polecane są te z włosiem dzika, które idealnie sprawdzą się przy włosach delikatnych, bo łagodnie rozczesują fryzurę bez szarpania i wyrywania włosów.
4. Bezpieczne jest spanie z mokrymi włosami
Ileż to razy kuszona wizją dłuższego pospania decydowałaś się na umycie głowy i pójście spać z mokrymi włosami? Niestety rozwiązanie stosowane przez miłośniczki późniejszego wstawania rano nie jest bezpieczne dla włosów, szczególnie tych długich.
– Włosy ocierające się o poduszkę są nieświadomie łamane i wyrywane. Rano mogą być mocno poplątane, a ich rozczesanie będzie trwało długo i niestety może skończyć się wyrywaniem całych kępek – tłumaczy dr Marzena Wieczorkowska.
Spanie z mokrymi włosami nie jest też wskazane ze względów higienicznych: kilka godzin w mokrym środowisku oraz bakterie i roztocza z pościeli to miks, który może powodować nieprzyjemne infekcje skóry głowy lub twarzy. Spanie z mokrymi włosami może prowadzić do zbyt dużego wychłodzenia skóry głowy, a w konsekwencji do przeziębienia.
5. Olej to jest do samochodu, a nie do włosów
Choć olejowanie jest coraz popularniejszą metodą pielęgnacji włosów, wciąż wiele osób uważa ten zabieg za nieskuteczną fanaberię. Rzeczywiście, źle dobrany olej lub nieprawidłowa aplikacja mogą sprawić, że procedura nie przyniesie żadnych efektów. Oleje trzeba dobrać do potrzeb włosów, ale także do ich typu, szczególnie porowatości. Niedopasowany – może dać efekt odwrotny do oczekiwanego.
Wśród innych błędów można wymienić chociażby nieodpowiedni czas trzymania oleju na włosach. Minimalny czas olejowania to 30-40 minut. Dla lepszych efektów warto pozostawić olej na 2-3 godziny, a raz na jakiś czas wykonać olejowanie włosów na noc. Efekt może osłabiać też nakładanie zbyt dużej ilości oleju, niewłaściwy sposób zmywania oleju i niedomywanie go. Ważna jest także regularność stosowania zabiegów – osoby, które myją włosy codzienne powinny olejować włosy 2-3 razy w tygodniu, ci, którzy rzadziej oczyszczają głowę – raz w tygodniu.
Źródło: Dermena / Publikacja sponsorowana
#PostSponsorowany